Zmarła Ludwika Szemioth-Bursa

Ludwika Shemioth-Bursa

Z olbrzymim żalem przyjęliśmy informację o odejściu Ludwiki Szemioth-Bursy, rzeźbiarki przez wiele lat związanej zawodowo z Wydziałem Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 15 lutego 2023 roku (środa) o godzinie 13.40 w Kaplicy na Cmentarzu Rakowickim.

Ludwika Shemioth-BursaLudwika Szemioth-Bursa urodziła się w 1930 r. w Mesztach. W latach 1951-1957 odbyła studia na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplomantka prof. Jerzego Bandury z 1957 r. W latach 1958-1990 związana była pracą dydaktyczną z macierzystą uczelnią. W 1958 r. zorganizowała pracownię rzeźby w ceramice, w której zbudowano duży piec ceramiczny. Tworzyła rzeźby głównie w materiale ceramicznym, wykonywała także małe formy rzeźbiarskie i medalierstwo w brązie. Swoje prace prezentowała na wystawach i konkursach krajowych i zagranicznych. Zrealizowała projekt ołtarza do kościoła garnizonowego na Bemowie w Warszawie. Otrzymała szereg nagród i wyróżnień, m. in. w Arezzo Faenza we Włoszech i na Festiwalu Sztuk Pięknych w Warszawie.

„Biorę do ręki grudę ziemi, ale jakaż to ziemia do ziemi niepodobna, twarda jak skała, bo i od skały bierze swój rodowód. Co to za skała, jak w wodzie mięknie i staje się powolnym i posłusznym tworzywem, zachowującym każde dotknięcie ręki. Ziemia i woda, dwa żywioły. Gliny czerwone, białe, szare, miękkie, elastyczne, wrażliwe na każde dotknięcie, zachowają każdy ślad ręki czy narzędzia. Woda i ziemia, dwa żywioły tworzą rzeźbę, dwa prapoczątki schną zamknięte w nowym kształcie, wysuszone przez powietrze, przez wiatr, żywioł trzeci. Czym jest glina bez ognia – grudą ziemi, skały, która kruszy się lub mięknie. Ogień utrwala kształt, daje kolor. Rzeźba w ogniu to czas próby. Ziemia, woda, powietrze i ogień drzemią w wylepionej glinie” (fragment wypowiedzi autorskiej z katalogu wystawy w Galerii Przedmiotu AB w 1995 r.)

back to top